Torrent details for "JAD - B​ó​l (2022)"    Log in to bookmark

wide
Torrent details
Cover
Download
Torrent rating (0 rated)
Controls:
Category:
Language:
Polish Polish
Total Size:
130.51 MB
Info Hash:
f1b7956de5a4d1bc8effa4ee8bc68beba17d32a7
Added By:
Added:  
17-12-2022 06:02
Views:
115
Health:
Seeds:
0
Leechers:
0
Completed:
5
wide



Similar torrents

Name 
DL
Uploader
Size 
S/L 
Added
-
226.53 MB
924
[1/0]
04/08/20 15:47
Uploaded by square Size 226.53 MBHealth [1/0]Added 04/08/20 15:47
-
423.00 MB
98
[0/0]
11/02/23 00:23
Uploaded by pmedia:_trusted_uploader::_sitefriend: Size 423.00 MBHealth [0/0]Added 11/02/23 00:23
-
123.71 MB
545
[0/0]
28/05/20 14:42
Uploaded by square Size 123.71 MBHealth [0/0]Added 28/05/20 14:42
-
146.76 MB
344
[0/0]
15/05/21 04:29
Uploaded by ZBYSZEK3k:_blocked: Size 146.76 MBHealth [0/0]Added 15/05/21 04:29
-
280.55 MB
1,130
[0/0]
12/12/18 22:40
Uploaded by Goomer:_trusted_uploader: Size 280.55 MBHealth [0/0]Added 12/12/18 22:40
-
97.33 MB
775
[0/0]
27/07/20 16:01
Uploaded by square Size 97.33 MBHealth [0/0]Added 27/07/20 16:01

Description
wide
Image error

Punk, Hardcore, Crust band from Warsaw, Poland.
Codec WMA Lossless

Jad already caused a lot of confusion with earlier releases. The musicians of this group are not newcomers, but everything sounded right in this project. "Pain" is barely 17 minutes closed in 10 numbers, but the dose of rock here is such that the discographies of many bands could be divided with it. The music itself is quite a simple (although not crude) split, strongly following the line of punk Siekiera, early Armia, maybe even the Moscow demo. All this was provided with a slightly metalized sound that could be associated with the furious cover album of Tragiedia Post Regiment (by the way, the guitarist of this formation was spinning the balls). Compared to earlier materials, there is probably even more darkness here, well, the lyrics do not inspire optimism. But the whole thing is moving forward like a storm, taking no prisoners. There are murderous dismissals ("The Fool's Laugh"), but I wouldn't call it a burden - despite the crushing dose of aggression, this material is catchy in its own way. Which is largely due to the excellent vocal parts. Despite the obvious references to the classics of hace punk, this is not a frame, it sounds very fresh. And very, very concert.
One could argue that this is another material with more or less the same muse, but what does it matter if it's done just perfectly? Riffs, motor, message - everything is right. I believe these guys, and the popularity of the band both among punks and metal did not come out of nowhere. Great album, strong contender for album of the year. Not only in Poland.

Jad już wcześniejszymi wydawnictwami narobił sporo zamieszania. Muzycy tej grupy to nie są jacyś nowicjusze, jednak właśnie w tym projekcie zagrało wszystko jak należy. „Ból” to ledwie 17 minut zamkniętych w 10 numerach, ale dawka czadu tu jest taka, że dyskografie niejednej kapeli można by tym obdzielić. Sama muzyka to dosyć prosta (acz nie prostacka) łupanka, mocno po linii punkowej Siekiery, wczesnej Armii, może nawet demówkowej Moskwy. Opatrzono to wszystko nieco zmetalizowanym brzmieniem mogącym się kojarzyć ze wściekłym albumem z coverami Tragiedii Post Regimentu (zresztą gałami kręcił m.in. gitarzysta tejże formacji). W porównaniu z wcześniejszymi materiałami chyba jeszcze więcej tu mroku, no teksty optymizmem nie napawają. Ale całość idzie do przodu jak burza, nie biorąc jeńców. Trafiają się mordercze zwolnienia („Śmiech głupca”), nie nazwałbym jednak tego ciężarem – mimo miażdżącej dawki agresji jest to materiał na swój sposób chwytliwy. W czym spora zasługa doskonałych partii wokalnych. Mimo oczywistych nawiązań do klasyki hace punka nie jest to żadna ramotka, brzmi to bardzo świeżo. I bardzo, ale to bardzo koncertowo.
Można by postawić zarzut, że to kolejny materiał z mniej więcej taką samą muzą, ale jakie to ma znaczenie, jeśli jest to zrobione po prostu idealnie? Riffy, motoryka, przekaz – wszystko się zgadza. Ja tym gościom wierzę, zaś popularność zespołu tak wśród punków jak i metali znikąd się nie wzięła. Wspaniały album, mocny kandydat do płyty roku. Nie tylko w Polsce.

Tracklist:
1. Toniesz  01:36
2. Płytki grób  01:14
3. Ręka  01:57
4. Nie żyjemy  01:14
5. Żadnych uczuć  03:57
6. Śmiech głupca  01:40
7. Nie  01:41
8. Ból  01:35
9. Na straży kłamstw  01:06
10. Nie ma nas  01:21

Personnel:
Band - Krzysiek, Marcin, Radek, Lipek

  User comments    Sort newest first

No comments have been posted yet.



Post anonymous comment
  • Comments need intelligible text (not only emojis or meaningless drivel).
  • No upload requests, visit the forum or message the uploader for this.
  • Use common sense and try to stay on topic.

  • :) :( :D :P :-) B) 8o :? 8) ;) :-* :-( :| O:-D Party Pirates Yuk Facepalm :-@ :o) Pacman Shit Alien eyes Ass Warn Help Bad Love Joystick Boom Eggplant Floppy TV Ghost Note Msg


    CAPTCHA Image 

    Anonymous comments have a moderation delay and show up after 15 minutes